Po sukcesie “Solidarności” w 1980 roku pojawiła się potrzeba dokumentowania jej działalności. Jednak szybko okazało się, że zdobycie odpowiedniego sprzętu w socjalistycznej Polsce było niemożliwe. Pomoc przyszła z Zachodu, kiedy Międzynarodowa Konfederacja Związków Zawodowych z Brukseli podarowała świeżo założonej „Solidarności” (na jej pierwszy kongres) kamerę video SONY U-matic HB, zestaw montażowy i sto kaset. Dzięki temu wsparciu Biuro Informacyjno-Prasowe „Solidarność” zostało poszerzone o Agencję Telewizyjną „Solidarność”, prowadzoną przez Mariana Terleckiego. Pierwszym operatorem używającym sprzętu był Krzysztof Kalukin. Początkowo niezależni filmowcy “Solidarności” dokumentowali najważniejsze wydarzenia w związku: wystąpienia publiczne, spotkania, narady. Jednak już wkrótce powstały pierwsze filmy dokumentalne (pierwszym był „Kandydat” Mariana Terleckiego o wyborze Lecha Wałęsy na przewodniczącego). Dla polskich filmowców nowa kamera SONY była okazją do poznania najnowszych technologii, niedostępnych w kraju (szczególnie dla opozycjonistów).