Przyjechała z małego miasta do Warszawy na początku lat sześćdziesiątych, aby uczyć się w szkole baletowej. Po poważnym wypadku, który wykluczył ją z kontynuowania kariery baletowej, zdecydowała się na karierę fotografki. Wypełniała w ten sposób rodzinną tradycję - jej ojciec miał zakład fotograficzny, brat również zajmował się zdjęciami.
Publikowała w pismach takich jak "itd", "Przyjaciółka", "Na przełaj" czy "Razem". Podobnie jak wielu innych fotografów, dokumentowała sytuacje i okoliczności, o których wiedziała, że nie zostaną umieszczone w oficjalnych wydawnictwach - takie zdjęcia trafiały do jej prywatnego archiwum. Nie określa się jako zdecydowanie opozycyjna wobec władzy czy apologetyczna wobec jej posunięć - po prostu starała się jak najlepiej wykonywać swoją pracę reporterską.
Pseudonim "Hanna Anderman" był przez nią używany głównie do podpisywania fotografii umieszczanych w prasie.
W 2008 roku zdecydowała się założyć Stowarzyszenie Dokumentalistów "Droga", aby promować spuściznę polskich fotoreporterów.