Ksiądz Henryk Jankowski jest najbardziej znanym kapelanem związku zawodowego „Solidarność”, związanym z ruchem od 1980 roku.
Otrzymał święcenia kapłańskie w roku 1964. Po służbie w dwóch innych kościołach w Gdańsku, w 1970 objął stanowisko proboszcza parafii świętej Brygidy (na terenie podlegającym tej parafii znajdowała się m.in. Stocznia Gdańska). Działalność Jankowskiego jako kapelana "Solidarności" rozpoczęła się 17 sierpnia 1980, kiedy podczas strajku w Stoczni Gdańskiej odprawił mszę „za strajkujących i za rządzących, o rozwagę i o mądrość dla obu stron, o pokój i sprawiedliwość w Ojczyźnie”. Takie msze odprawiał codziennie przez cały czas trwania strajku. Od tego czasu należał do ścisłego grona otaczającego Lecha Wałęsę. Uczestniczył w I Zjeździe Regionalnym „Solidarności” w Gdyni latem 1981 roku. Według niektórych wspomnień i relacji mediował między wyłaniającymi się konkurencyjnymi nurtami w łonie „Solidarności”, starał się utrzymać spójność związku i niwelować napięcie między głównymi oponentami (w tamtym czasie Lechem Wałęsą i Andrzejem Gwiazdą).
Z racji swojej działalności opozycyjnej był obiektem zainteresowania służb bezpieczeństwa. Pomagał trójmiejskiej „Solidarności” w uzyskiwaniu pomocy od amerykańskiej Polonii (głównie leków), organizował kolonie dla dzieci działaczy „Solidarności” i pomoc finansową dla represjonowanych przez tajne służby. Plebania kościoła świętej Brygidy była bezpiecznym miejscem spotkań dla trójmiejskich opozycjonistów. W 1983 roku, wspólnie z działającym na terenie Warszawy kapelanem Huty Warszawa księdzem Jerzym Popiełuszką, Jankowski organizował pielgrzymkę ludzi pracy na Jasną Górę w Częstochowie. Działalność tych dwóch kapłanów była najbardziej widocznym i jasnym przykładem zaangażowania ówczesnego Kościoła katolickiego w opozycję demokratyczną w Polsce, która jest upamiętniana i wykorzystywana przez NSZZ „Solidarność” po dziś dzień. Także w Archiwum Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” w Gdańsku przedmioty związane z księdzem Popiełuszką i księdzem Jankowskim są - wedle słów archiwisty Łukasza Grochowskiego - niezwykle ważną częścią kolekcji.
Działalność księdza Jankowskiego po 1989 roku według niektórych przekreśla jego jasny status opozycjonisty z lat 80. Niejasne powiązania biznesowe, antysemickie poglądy w wygłaszanych kazaniach, współpraca z Młodzieżą Wszechpolską (skrajnie prawicowym ugrupowaniem), oskarżenia o molestowanie seksualne, wreszcie - zdecydowane poglądy polityczne, promowane w kościele także przez wystrój Grobów Pańskich (tradycyjnych przedstawień męki Jezusa Chrystusa wystawianych w kościołach), sprawiły, że legenda księdza Jankowskiego jest pielęgnowana przez środowiska mocno związane tylko z częścią „Solidarności”. Nie zmieniły tego nawet informacje o tym, że według akt Instytutu Pamięci Narodowej, ksiądz Jankowski był kontaktem operacyjnym Służby Bezpieczeństwa.
Jednocześnie należy pamiętać, że biografia księdza Jankowskiego w ciekawy sposób pokazuje, jak po przełomie 1989 roku odnajdywali się byli opozycjoniści i jak jest pielęgnowana pamięć o uczestnictwie księży katolickich w fenomenie pierwszej „Solidarności”. Sprzeczne interpretacje roli kapłana „Solidarności” w ruchu związkowym i opozycji demokratycznej są jednym z przykładów konfliktu pamięci o latach 80. i 90. XX wieku w Polsce.