Jako fotograficzka Adrianna Rajch nie brała udziału w happeningach Galerii Działań Maniakalnych, ani ich przygotowywaniu, natomiast regularnie dokumentowała te wydarzenia. Swoje zdjęcia z happeningów Galerii przekazała Krzysztofowi Skibie do jego prywatnego archiwum. Czarno-białe fotografie przedstawiają przebieg happeningów z lat 1988-1990.
-
Lokalizacja:
- California, Los Angeles County, Los Angeles, United States
Józef Robakowski (1939) jest jednym z czołowych przedstawicieli neoawangardy w Polsce. Pochodzi z rodziny ziemiańskiej. W latach sześćdziesiątych studiował historię sztuki i muzealnictwo na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu, następnie przeniósł się do Łodzi, gdzie ukończył Wydział Operatorski Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej. W Toruniu założył grupy artystyczne Oko (1960), Zero-61 (1961-1969) i Krąg (1965-1967). W latach 1960-1966 był również członkiem Studenckiego Twórczego Klubu Filmowego „Pętla”. W Łodzi założył najważniejszą ze swych grup – Warsztat Formy Filmowej (1970-1977), działający przy szkole filmowej, której wykładowcą jest od 1970 r. (z przerwą w latach 1981-1995). W 1978 r. wraz z żoną Małgorzatą Potocką powołał w prywatnym mieszkaniu Galerię Wymiany. W latach osiemdziesiątych uczestniczył w aktywnościach Kultury Zrzuty.
Robakowski od początku próbował osadzić swoją twórczość w dokonaniach polskiej przedwojennej i powojennej awangardy, zwłaszcza grup Jung Jidysz, a.r., Tytusa Czyżewskiego, Stefana i Franciszki Themersonów, Władysława Strzemińskiego, Katarzyny Kobro, Henryka Stażewskiego, Witkacego, choć także np. do radzieckiego konstruktywizmu. Równie mocno odnosił się do współczesnej międzynarodowej neoawangardy, szczególnie do artystów z kręgu Fluxusu, postkonceptualnych, eksplorujących nowe media. Początkowe eksperymenty z medium fotografii z okresu Zero-61 w latach siedemdziesiątych rozwinęły się do badań materialności i struktury obrazu filmowego, co znalazło wyraz w koncepcji „kina rozszerzonego”. Równolegle Robakowski badał relacje między filmem a ciałem operatora kamery, obserwował codzienny ruch uliczny i dokumentował własne życie prywatne: tak powstała koncepcja „kina własnego”, rozwijana w latach osiemdziesiątych. Po stanie wojennym Robakowski zainteresował się kulturą alternatywną, grupami punkowymi, happeningami ulicznymi; bliska mu była wówczas postawa „nihilizmu pozytywnego”. Wreszcie, w latach dziewięćdziesiątych i później Robakowski rozwijał koncepcję „sztuki energetycznej”. Przez cały ten czas towarzyszyło mu absurdalne, neo-dadaistyczne poczucie humoru, nacisk na autonomię sztuki i artysty, a jednocześnie – wnikliwa obserwacja zjawisk społecznych, a nawet działania interwencyjne bliskie sztuki zaangażowanej. Postawę Robakowskiego wyznaczał nie tyle opór wobec władzy socjalistycznej, ile niechęć do konceptualnej awangardy lat. Związany z tą awangardą teoretyk Wiesław Borowski w słynnym eseju z 1975 r. określił Robakowskiego i podobnych artystów mianem „pseudoawangardy”. Ten pejoratywny epitet przylgnął do postkonceptualnego nurtu neoawangardowego, który sam wolał określać się jako artyści „progresywni” bądź „radykalni”. Robakowski do dziś pozostaje aktywny jako artysta, nauczyciel, kolekcjoner i komentator wydarzeń kulturalnych.
-
Lokalizacja:
- Łódź , Polska
Klasyk polskiej fotografii najbardziej znany z uchwycenia w swych fotoreportażach, portretach i sesjach atmosfery Warszawy lat 50. i 60. – codzienności miejskich ulic, życia kulturalnego i artystycznego, a także ówczesnej mody.
Tadeusz Rolke urodził się w zamożnej warszawskiej rodzinie mieszczańskiej. Jego ojciec był dyrektorem administracyjnego Ratusza Miasta Stołecznego Warszawa. Pochodził z drobnej szlachty kresowej, urodził się w Tbilisi. Zmarł w 1932, gdy syn miał 2,5 roku. Matka, z protestanckiej „burżuazji niemiecko-żydowskiego pochodzenia”, nie miała wykształcenia, ale zdobyła urzędniczą posadę w zarządzie miasta. Nie uchroniło to jednak rodziny przed obniżeniem poziomu życia. (Purzyńska, Małgorzata, 2008).
II wojna światowa wybuchła gdy Rolke miał 10 lat, skończyła, gdy miał 16. Przeżył bombardowania Warszawy w 1939, w czasie których został zniszczony jego rodzinny dom. Wstąpił do młodzieżowej harcerskiej organizacji konspiracyjnej Szare Szeregi. Wziął udział w Powstaniu Warszawskim. Po Powstaniu wraz z ludnością Warszawy został deportowany na roboty przymusowe do Niemiec – pracował tam jako robotnik rolny, potem kopał okopy i rowy przeciwczołgowe.
W czasie wojny miało miejsce jego pierwsze starcie z fotografią: w okupowanej Warszawie oglądał dobrej jakości czarno-białe zdjęcia frontowe w niemieckich ilustrowanych pismach propagandowych.
Wróciwszy do Polski fotografował zniszczenia wojenne i odbudowę Warszawy.
W 1949 roku ze względu na „burżuazyjne pochodzenie” nie został przyjęty na Uniwersytet Warszawski. Zdobywał prace biurowe, m.in. w spółdzielni Społem prowadzącej sklepy spożywce. Został przyjęty na Katolicki Uniwersytet Lubelski na filozofię, którą szybko zmienił na historię sztuki.
W 1952 roku został aresztowany pod zarzutem uczestnictwa w organizacji oskarżanej o działanie na rzecz „obalenia ustroju państwowego”. Sprawa zaczęła się od referatu naukowego jego znajomego o możliwości syntezy ekonomii kapitalistycznej i socjalistycznej, co było drażliwym tematem ze względu na niesubordynację Jugosławii Tito względem ZSRR. De facto żadna organizacja nie istniała, była wymysłem Służby Bezpieczeństwa. W sfingowanym stalinowskim procesie został jednak skazany na 7 lat więzienia. Razem z aresztem był więziony przez prawie dwa lata. Zwolniono go na mocy amnestii w 1954 r. Dostał jednak tzw. „wilczy bilet” – nie mógł kontynuować studiów w żadnej polskiej uczelni.
Zatrudnił się w państwowym laboratorium fototechnicznym i zaczął pracować jako fotograf. Niedługo potem nawiązał współpracę z popularnymi czasopismami społeczno-kulturalnymi oficjalnego obiegu: młodzieżowym „Światem Młodych” i „Stolicą” – pismem o odbudowie Warszawy, które szybko przekształciło się w magazyn o miejskim życiu kulturalnym. Pierwszy stały etat fotografa dostał w prestiżowym miesięczniku „Polska” – „wizytówce PRL” przedstawiającej pozytywny obraz osiągnięć naukowych i kulturalnych Polski zachodniemu odbiorcy, ukazującą się w 5 językach obcych i po polsku.
Miał wtedy okazję poznać zachodnioeuropejskich dziennikarzy, zaczął też publikować w pismach z Niemczech i Skandynawii. Współpracował także z pismem „Ty i Ja” oraz słynnym krakowskim „Przekrojem”.
W 1966 toku powstała awangardowa Galeria Foksal. Jej współzałożycieli, krytyków Wiesława Borowskiego i Ankę Ptaszkowską, poznał jeszcze w latach 50. na studiach w Lublinie. Rolke związał z tym środowiskiem, którego artyści, tacy jak Henryk Stażewski, Tadeusz Kantor, Edward Krasiński są dziś najbardziej uznanymi postaciami sztuki tego okresu. Fotografuje organizowane przez nich ulotne zdarzenia artystyczne, w tym pionierskie happeningi, environments czy instalacje, które weszły do historii polskiej sztuki. Razem z przyjacielem i redakcyjnym współpracownikiem Eustachym Kossakowskim stają się autorami wizualnego zapisu działalności tego środowiska. W tym okresie fotografuje też przy pracy rzeźbiarkę Alinę Szapocznikow.
W kolejnych latach przed jego obiektywem stają również międzynarodowe sławy jak Joseph Beuys, Oskar Kokoschka czy Gerhard Richter. W Polsce zaś także sławy innych dyscyplin kultury, jak np. reżyser Andrzej Wajda czy kultowi dziś aktorzy – Małgorzata Braunek, Beata Tyszkiewicz, Kalina Jędrusik, Zbigniew Cybulski. W późniejszym etapie kariery utrzymuje kontakt ze światem sztuki – fotografuje dla zachodniej prasy artystów debiutujących w latach 80 i 90, jak Leon Tarasewicz, Edward Dwurnik, Monika Sosnowska, Zbigniew Libera, Paweł Althamer.
W efekcie antysemickiej nagonki zorganizowanej przez władze komunistyczne oraz udziału polskich wojsk w inwazji na Czechosłowację w 1968 roku, Rolke decyduje się na emigrację. „Nie mogłem wytrzymać tej atmosfery – mówi w wywiadzie z 2008 roku – Już nie do życia to był kraj.” (Purzyńska, Małgorzata, 2008). Nie dostał jednak paszportu – trafił wcześniej na „czarną listę” w efekcie kontaktów z obcokrajowcami oraz nagrania przez SB jego prywatnej rozmowy, w której wyrażał się niepochlebnie o władzach. W 1970 roku wyjeżdża na stypendium artystyczne do Republiki Federalnej Niemiec i już z niego nie wraca. Przez 10 lat mieszkał w Hamburgu, ożenił się z Niemką. Jako freelancer współpracował z czołowymi gazetami zachodnioeuropejskimi, m.in. „Die Zeit”, „Stern”, „Der Spiegel”, „Deutsche Allgemeine Sonntagsblatt”, a także prestiżowym hamburskim pismem artystycznym „Art” (z którym współpracuje okazjonalnie do dziś). Tworzył w tym czasie fotoreporterskie cykle – o hamburskim targu Fischmarkt oraz o podhamburskiej komunie i zarazem ośrodku terapeutycznym dla osób uzależnionych, założonym przez kontrkulturową organizację byłych narkomanów.
Od połowy lat 70. zaczął odwiedzać znów Polskę. Realizował fotoreportaże na potrzeby zachodnioeuropejskich czasopism w okresie „karnawału” pierwszej Solidarności 1980 roku, choć nie trafił do Stoczni Gdańskiej i nie zajmował się w ogóle fotografią polityczną.
Po wprowadzeniu stanu wojennego 13 grudnia 1981 zdecydował się zostać na stałe w Polsce, wybierając kierunek migracji odwrotny niż duże grupy Polaków w tamtym czasie. Jednak, jak mówił w wywiadzie Hanny Marii Gizy, opanował go wtedy „bezwład” i z tego okresu zostało niewiele zdjęć. Zachowuje się jednak ciekawa dokumentacja starć ulicznych protestujących z Policją.
W latach 80 fotografował alternatywne życie kulturalne lat 80. Wykonał m.in. sesje Kory Jackowskiej i nowofalowej grupy Maanam.
W latach 90. i 2000. współpracował krótko z Gazetą Wyborczą, wykładał na Wydziale Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego i w Warszawskiej Szkole Fotografii. Tworzył cykle dotyczące żydowskiej przeszłości polskich miasteczek, w tym ruchu chasydzkiego: "Chasydzi" oraz Tu "byliśmy". Odbyło się wiele jego wystaw indywidualnych, powstały też filmy dokumentalne o jego twórczości.
Źródła:
Rolke Tadeusz w rozmowie z Gizą Hanną Marią, Strzępy czasu [w:] Artyści mówią. Wywiady z mistrzami fotografii, Rosikon Press, Izabelin-Warszawa 2011, s. 188-197.
Rolke Tadeusz w rozmowie z Purzyńską Małgorzatą, Motyw na ciele, dodatek „Duży Format” do „Gazety Wyborczej”, 8.04.2008, http://wyborcza.pl/duzyformat/1,127290,5089837.html
Sienkiewicz Karol, Tadeusz Rolke, profil w portalu Culture.pl, 2010, https://culture.pl/pl/tworca/tadeusz-rolke
Tadeusz Rolke – biografia, profil na stronie Archiwów Artystów Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, https://artmuseum.pl/pl/archiwum/archiwum-tadeusza-rolke/2243
-
Lokalizacja:
- Warszawa, Warsaw, Poland
Historyk sztuki i kulturoznawca, kurator, reżyser.
Inicjator i kierownik projektu Filmoteka Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. Adiunkt w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej w Warszawie.
Studiował historię sztuki i kulturoznawstwo na Uniwersytecie Łódzkim.
Obronił doktorat pt. Strategie subwersywne w sztukach medialnych pod kierunkiem prof. Ryszarda Kluszczyńskiego, który został opublikowany w 2006 r.
Pracował w Muzeum Sztuki w Łodzi, a następnie w Centrum Sztuki Współczesnej w Warszawie. Tam rozpoczął badania nad polską awangardą lat 70, których efektem była książka Sztuka polska lat 70. Awangarda, opracowana wraz z artystą Piotrem Uklańskim.
Kurator wielu wystaw, m.in. „Niezwykle rzadkie zdarzenia” w Centrum Sztuki Współczesnej w Warszawie (2009), „Analogue: Polish video art from the 70s and 80s w Tate Modern w Londynie (2006), oraz „1,2,3… Awangarda” tamże (2008), „Operators exercises: Open Form Film and Architecture” na Columbia University w Nowym Yorku (2010).
Współautor artystycznego Manifestu Nooawangardy. Nowa Autonomia Sztuki z 2009 r.
Ukończył kurs reżyserii „Program Fabularny Studio Prób” w Szkole Wajdy, pracując nad eksperymentalnym filmem Performer o polskim artyście Oskarze Dawickim. Jego drugi film Serce miłości opowiada o związeku muzyka i audioperformera Wojciecha Bąkowskiego oraz artystki multimedialnej Zuzanny Bartoszek.
-
Lokalizacja:
- Warszawa, Warsaw, Poland
Marcin Rutkiewicz (1966) jest kuratorem i animatorem street artu w Polsce, animatorem sceny klubowej, autorem publikacji na temat graffiti, street artu i sztuki w przestrzeni publicznej, a także działaczem społecznym zaangażowanym w redukcję zanieczyszczenia wizualnego powodowanego przez reklamę zewnętrzną.
Rutkiewicz był współzałożycielem (w 2007 roku) i wiceprezesem stowarzyszenia Miasto Moje A w Nim, w ramach którego przez kilka następnych lat walczył o regulację reklamy zewnętrznej w Polsce, przyjęcie ustawowych zasad stosowania outdooru i egzekwowanie prawa reklamowego. W 2009 roku wspólnie z Elżbietą Dymną wydał album Polski outdoor, dokumentujący skalę zaśmiecenia przestrzeni publicznej przez reklamę.
Równolegle Rutkiewicz zajmował się sztuką ulicy. Jako współzałożyciel i prezes Fundacji Sztuki Zewnętrznej zrealizował wiele przedsięwzięć dotyczących street artu, z których jednym z najważniejszych była zewnętrzna galeria graffiti Forty / Forty na warszawskich Fortach Bema. Wspólnie z Elżbietą Dymną wydał dwa albumy dotyczące street artu w Polsce: w 2010 roku Polski street art, a dwa lata temu jego kontynuację Między anarchią a galerią. Również z Dymną opublikował w 2015 roku album Galeria Forty / Forty, poświęcony galerii, której był kuratorem.
W 2011 roku Rutkiewicz razem z Tomaszem Sikorskim napisał książkę Graffiti w Polsce 1940-2010, zaś w 2017 – z Sikorskim i Michałem Wardą - współtworzył wystawę Dzika grafika. Pół wieku ulicznej dywersji wizualnej w Polsce 1967-2017 w warszawskim Muzeum Plakatu. W tym samym roku i pod tym samym tytułem ukazała się publikacja towarzysząca wystawie, w której Rutkiewicz jest autorem jednego z esejów krytycznych. W latach 2012-2016 był członkiem Rady Programowej Międzynarodowego Biennale Plakatu w Warszawie.
W 2015 roku prezydent Bronisław Komorowski odznaczył Rutkiewicza brązowym Krzyżem Zasługi w uznaniu zasług na rzecz ochrony krajobrazu kulturowego Polski.
-
Lokalizacja:
- Warszawa, Warsaw, Poland
Tomasz Sikorski urodził się w 1953 roku w Warszawie. Jest wszechstronnym artystą: fotografuje, maluje, rysuje, tworzy obiekty, budowle, instalacje, sztukę environment, filmy i prace dźwiękowe, a także uprawia performans. Jest organizatorem i kuratorem około dwudziestu wystaw, autorem książek i artykułów o sztuce; zajmuje się też dokumentowaniem wydarzeń i dzieł artystycznych. Pracuje jako nauczyciel akademicki na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach.
Sikorski od wczesnych lat siedemdziesiątych brał udział w życiu środowisk warszawskiej neoawangardy, przede wszystkim w kręgu „Galerii” Pawła Freislera, gdzie w 1972 roku debiutował, oraz działającego po sąsiedzku Ośrodka Kultury Studentów Uniwersytetu Warszawskiego Sigma. „Galeria”, umyślnie brana w cudzysłów jako forma konceptualna, i Sigma, stanowiły przestrzenie kontestacji nobliwego, w gruncie rzeczy modernistycznego odłamu awangardy przez młodszych artystów, krytycznych wobec esencjalizmu i „oczyszczania” sztuki z zewnętrznych ingerencji. Podobne nastroje panowały na Biennale Form Przestrzennych w Elblągu, prowadzonych przez Gerarda Bluma-Kwiatkowskiego; Sikorski uczestniczył w ostatnim Biennale, znanym też jako Kinolaboratorium, w 1973 roku.
Młody artysta studiował na dwóch wydziałach stołecznej Akademii Sztuk Pięknych: Rzeźby i Architektury Wnętrz, w latach 1974-1979. Już w tym czasie, od 1976 do 1978 roku, za sprawą Freislera Sikorski prowadził Galerię Mospan (przy klubie Mospan SZSP Politechniki Warszawskiej); od stycznia 1977 roku robił to wspólnie z Tomaszem Konartem, z którym następnie, do listopada 1979 prowadził nieposiadającą stałego adresu Galerię P.O. Box 17. Od 1979 do 1987 roku Sikorski współkierował (z Jerzym Onuchem i Joanną Kiliszek) Pracownią Dziekanka – interdyscyplinarnym ośrodkiem artystyczno-edukacyjnym Akademii Sztuk Pięknych i Akademii Muzycznej w Warszawie. Dziekanka stanowiła wówczas jedno z najważniejszych miejsc kultury alternatywnej w Warszawie, goszcząc u siebie zarówno nowoekspresyjnych malarzy Gruppy, jak i punkowe zespoły Dezerter i TZN Xenna. W latach 1984-1988 Sikorski wykładał gościnnie na uczelniach w USA. Najważniejsze wystawy zorganizowane przez Sikorskiego w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych to Forma i dźwięk w Galerii Mospan w 1978 roku, Dokumentacja i autodokumentacja w Dziekance w 1979 roku, Fotografia – stan aktualny w Dziekance w 1979 roku oraz Teraz i poza czasem w Dziekance w 1986 roku. Ponadto, po powrocie z Nowego Jorku pod koniec 1985 roku Sikorski zaczął popularyzować w Polsce sztukę ulicy – pokazy jego fotografii wywoływały sensację w kręgach młodoartystycznych.
Jako artysta Sikorski zaczynał od ironicznych gier z konceptualizmem, jak w przypadku obiektu Gipsowa muzyka z 1978 roku – odlanej z gipsu „płyty”. W latach osiemdziesiątych jego twórczość nabrała nowego charakteru, jednocześnie egzystencjalnego i politycznego. W performansie Nie z 1980 roku Sikorski wykrzyczał tytułowe słowo do kamery, dosłownie zdzierając sobie gardło. Wykonany rok później performans Europe, Art and Fear polegał na kuleniu się artysty w pozycji embrionalnej na obszarze Polski na mapie Europy namalowanej na podłodze Cres Studio w Groningen w Holandii. Mapa to regularnie powracający motyw w twórczości artysty: praca The Dream Map of Europe z 1981 roku przedstawiała nieco zmienioną mapę Europy: miejsce Polski zajęło morze, podczas gdy kraj stał się wyspą położoną na zachód od Wielkiej Brytanii i Irlandii. Od 1985 roku, zainspirowany amerykańskim street artem, malował własne szablony na ulicach Warszawy – jego graffiti były pionierskie w Polsce. Wątki społeczno-polityczne pojawiały się w pracach Sikorskiego także później, czego przykładem mogą być Obrazy dla bezdomnych z 1993 roku – reakcja artysty na pojawienie się w Polsce osób bezdomnych wkrótce po wprowadzeniu kapitalizmu – czy Nowe Flagi 2004 z 2004 roku, eklektycznie łączących w sobie elementy różnych flag i symboli narodowych i religijnych. W latach dziewięćdziesiątych Sikorski budował również obiekty architektoniczne w przestrzeniach galeryjnych lub w plenerze. Późniejsza twórczość Sikorskiego ma charakter bardziej filozoficzny, medytacyjny, choć artysta cały czas wplata w swoje dzieła wątki z bieżącej polityki, jak w przypadku instalacji TV Buddha – Polish Version z 2016 roku, w której, w nawiązaniu do znanej pracy Nam June Paika, figura Buddy ogląda własny wizerunek na ekranie telewizora – chwilami jednak w jego miejscu pojawiają się postacie Jarosława Kaczyńskiego i Tadeusza Rydzyka. Więcej przykładów dostarczała wystawa Koany w elektrowni w Mazowieckim Centrum Sztuki Współczesnej Elektrownia w Radomiu w 2009 roku wraz z towarzyszącą jej publikacją Dzieło sztuki jako koan.
Od 1992 do 2003 Sikorski prowadził Pracownię Intermediów na Wydziale Artystycznym Uniwersytetu Zielonogórskiego. Następnie zajął się prowadzeniem Pracowni Działań Multimedialnych na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach, którego profesorem jest do dzisiaj; w latach 2011-2012 pracował także na Wydziale Architektury Wnętrz ASP w Warszawie.
Sikorski jest autorem łącznie około stu pięćdziesięciu wystaw i pokazów indywidualnych. Brał udział w ponad stu dwudziestu wystawach i prezentacjach zbiorowych. Opublikował książki Pracownia Dziekanka 1976-1987, Dzieło sztuki jako koan, Graffiti w Polsce 1940-2010 (wspólnie z Marcinem Rutkiewiczem i Free Energy.
Mimo otwarcie politycznego nacechowania wielu prac, zwłaszcza z lat osiemdziesiątych, Sikorski nie był nękany przez aparat represji. Nie angażował się także w działalność otwarcie polityczną.
Źródła:
Tomasz Sikorski, Dzieło sztuki jako koan, Mazowieckie Centrum Sztuki Współczesnej Elektrownia, Radom 2009;
Tomasz Sikorski, Free Energy, Mazowieckie Centrum Sztuki Współczesnej Elektrownia, Radom 2017;
Dziekanka artystyczna. Fenomen kultury niezależnej na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie 1972-1998, red. Joanna Kiliszek, Akademia Sztuk Pięknych w Warszawie, Fundacja Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, Warszawa 2017;
Dzika grafika. Pół wieku ulicznej dywersji wizualnej w Polsce 1967-2017, red. Michał Warda, Muzeum Plakatu w Wilanowie, Warszawa 2017.
-
Lokalizacja:
- Warszawa, Warsaw, Poland
Jako anarchista, Krzysztof Skiba nie koncentrował się zbytnio na kolekcjonowaniu obiektów związanych z działalnością undegroundową czy opozycyjną. Jak twierdził w wywiadzie, anarchiści skupiali swoją uwagę na akcji bezpośredniej, tu i teraz, lekceważąc dokonywanie dokumentacji czy prowadzenie archiwów. Faktycznie, kolekcjonowanie takich materiałów w mieszkaniu - czy w domu studenckim, jak w przypadku Skiby - mogło być ryzykowne. Co więcej, ujawnienie Skiby jako działacza opozycji, poskutkowało dalszą systematyczną obserwacją jego osoby przez Służbę Bezpieczeństwa. Jednakże, gdy Skiba został animatorem kultury studenckiej w klubie Balbina, stworzył tam cichą przestrzeń dla alternatywnych projektów kulturalnych, w tym także nieoficjalnych i nielegalnych (jak uliczne happeningi, przygotowywane często właśnie w Balbinie). Skiba uczestniczył w międzynarodowej wymianie mail artu i w krajowym trzecim obiegu, a jego adres w domu studenckim był dobrze znany innym artystom, aktywistom, animatorom i promotorom kultury, w efekcie czego Skiba wszedł w posiadanie obfitych zbiorów art zinów, fan zinów, gazet, ulotek, listów i innych przedmiotów wysyłanych na jego adres.
W czasach kapitalistycznej transformacji Skiba nie przykładał dużej wagi do swoich archiwaliów, trzymając je w tekturowych pudłach w domu w Gdańsku. W ostatnich latach sporą część tych zasobów przekazał Europejskiemu Centrum Solidarności, zaś inną partię - w ręce Fundacji Ośrodka KARTA. Mimo to, artysta wciąż jest w posiadaniu około tysiąca obiektów.
Krzysztof Skiba był daleki od udziału w strajkach organizowanych przez "Solidarność" czy patriotycznych mszach w kościołach. Faktycznie, happeningi przeprowadzane przez Galerię Działań Maniakalnych były mocno sarkastyczną krytyką przywódców związku, którzy prowadzili rozmowy z rządem przy okrągłym stole. Jednak pomimo tej krytyki, to właśnie podziemni drukarze "Solidarności" drukowali wydawanego przez Skibę zina "Przegięcie Pały"; to także związek parę razy zapłacił kary nałożone przez kolegium na uczestników happeningów.
Źródło:
Krzysztof Skiba, "Komisariat naszym domem. Pomarańczowa historia", Narodowe Centrum Kultury, Warszawa 2015.
-
Lokalizacja:
- Gdańsk, Poland
Polski malarz, rzeźbiarz i grafik. Jego znakiem rozpoznawczym jest wpisywanie w swoje dzieła krytyki aktualnej rzeczywistości społecznej i politycznej. Jego obrazy z lat 70. i 80. stanowią dialog z sytuacją opresji i relacją władzy pomiędzy systemem a jednostką. W odpowiedzi na wydarzenia Grudnia '70 stworzył serię grafik, które pokazywały sceny z życia polskiego stoczniowca. Ich warstwa ideologiczna ujawniała manipulację i wyzysk robotników przez władze. Grafiki te sprawiły, że Sobocki wszedł w konflikt z reżimem, a niektóre jego prace zostały ocenzurowane.
Jego prace z lat 80. pokazują niezadowolenie z systemu i wielkie poparcie Sobockiego dla ruchu Solidarności. Artysta stworzył liczne grafiki, na których bawił się oficjalnym logo Solidarności, np. poprzez rekompozycję liter w ten sposób, aby przypominały ludzi stojących w kolejce. Jego artystyczne manifestacje odwoływały się do ważnych wydarzeń, takich jak Sierpień '80, wprowadzenie stanu wojennego czy śmierć ks. Jerzego Popiełuszki.
Obrazy, rzeźby i grafiki Leszka Sobockiego stanowiły pierwszą w historii, ściśle artystyczną wystawę zorganizowaną przez Europejskie Centrum Solidarności w Gdańsku w 2017 roku.
-
Lokalizacja:
- Kraków, Poland
Wojciech Sobolewski (1966) jest socjologiem, filozofem, w latach osiemdziesiątych przywódcą Warszawskiej Pomarańczowej Alternatywy. Sobolewski współorganizował wszystkie “pomarańczowe” happeningi w Warszawie, współpracował też z Niezależnym Zrzeszeniem Studentów, choć nigdy nie został członkiem tej organizacji.
Do czasu podjęcia studiów Sobolewski nie angażował się w działalność polityczną. Dopiero podczas studiów socjologicznych na Uniwersytecie Warszawskim zaczął wykonywać drobne prace graficzne dla Niezależnego Zrzeszenia Studentów: projekty i ilustracje gazetek, ulotek, plakatów. Gdy jesienią 1987 roku do Warszawy zaczęły docierać wiadomości o wrocławskich happeningach Pomarańczowej Alternatywy, Sobolewski wraz z Krzysztofem Płaską i Rafałem Szymczakiem zorganizowali 29 listopada 1987 roku mecz piłkarski, w którym naprzeciwko siebie stanęły drużyny KS Nędza i FC Dobrobyt. W trakcie happeningu przeprowadzono referendum z pytaniem: “Czy jesteś za srogą zimą, nawet gdyby miała ona trwać dwa, trzy lata?”. Zabawa została przerwana interwencją milicji. Następne happeningi odbyły się w 1988 roku. 27 kwietnia przeprowadzono „Stosunkowo Wielkie Manewry AntyMON-SB”, polegające na bitwie wykonanych z tektury czołgów, które nałożyli na siebie uczestnicy happeningu. Akcja była protestem przeciwko obowiązkowemu studium wojskowemu na uniwersytecie.
Wkrótce twórcy happeningów z Warszawy i Wrocławia postanowili skoordynować swoje działania i 1 czerwca przeprowadzili w obu miastach happening „Rewolucja krasnali”. Niedługo później w Warszawie nastąpił podział: Szymczak i Płaska stworzyli grupę Paragraf 22, zaś Sobolewski zaczął organizować happeningi pod szyldem Warszawskiej Pomarańczowej Alternatywy. Sobolewski uznał, że warunkiem powodzenia happeningu musi być czynny udział publiczności oraz interwencje milicji, bez których wydarzenia tracą dynamikę. Świetnym przykładem realizacji tych założeń był happening „Pollock Potrafi” 24 lutego 1989 roku, podczas którego uczestnicy spontanicznie malowali chodniki, ściany, latarnie i witryny sklepowe w Pasażu Śródmiejskim (obecnie Pasażu Wiecha). Warszawskie happeningi cechowały się również fantazyjnymi przebraniami (np. jeden z uczestników „Rew-Rewii Soc-Mody” 6 listopada 1988 roku przebrał się za Pałac Kultury i Nauki) oraz parodiami oficjalnej nowomowy i symboliki. Sytuacja „Pomarańczowych” w Warszawie była stosunkowo bardziej komfortowa niż grup z Łodzi i Wrocławia, ponieważ w stolicy Pomarańczowa Alternatywa korzystała z funduszy Komitetu Kultury Niezależnej. Było to powodem napięć wewnątrz ruchu.
7 października 1989 roku Sobolewski ogłosił koniec Warszawskiej Pomarańczowej Alternatywy z powodu słabnącego zainteresowania społecznego i brak reakcji służb porządkowych. W 1995 roku Sobolewski obronił na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie pracę magisterską „CEDRO. Słownik Wyrazów Nieobcych Warszawskiej Pomarańczowej Alternatywie poświęcony”, w której opisał stołeczne happeningi.
-
Lokalizacja:
- Warszawa, Warsaw, Poland
-
Lokalizacja:
- Gardzienice, Poland 21-050